Zaufanie rodzi się w uczciwym procesie decyzyjnym

Rząd włączył do swoich planów legislacyjnych wprowadzenie nowych rozwiązań dotyczących centralnego rejestru umów – narzędzia podnoszącego przejrzystość finansów publicznych. Sukces? Niekoniecznie.

W polskim życiu publicznym zdarzają się rzeczy, które po prostu wychodzą. Niestety, zdarzają się rzadko. Tak rzadko, że strach dokonać ich uczciwej oceny. A przecież na takich wyjątkowych sytuacjach warto się uczyć. Zidentyfikować warunki konieczne do odniesienia sukcesu, ale też podważać swoje przekonania. Dzięki temu sukcesów może być więcej.

W trzecim tygodniu lutego poznaliśmy dwie dobre decyzje. Państwowa Komisja Wyborcza wybrała nowego szefa Krajowego Biura Wyborczego, który pojawił się w wyniku otwartego naboru i poddał się wysłuchaniu publicznemu. Oraz rząd włączył do swoich planów legislacyjnych wprowadzenie nowych rozwiązań dotyczących centralnego rejestru umów – narzędzia podnoszącego przejrzystość finansów publicznych. Zostało to zaplanowane na drugi kwartał 2025 roku. Można powiedzieć – dwa sukcesy!

Nie da się tego powiedzieć z taką samą pewnością. Te historie różni czystość intencji zaangażowanych aktorów. W pierwszym przypadku wszystkim zależało na jak najlepszym rozwiązaniu, a w drugim na zapleczu odchodzi walka o interesy.

Dobra wola

Jeśli chodzi o szefa KBW, to jeszcze w grudniu 2024 r., organizacje społeczne i akademicy wystosowali apel proponujący nową – wychodzącą poza standard określony prawem – procedurę wyboru szefa KBW. Pisałam o tym w felietonie „Panie ministrze, stawką jest zaufanie do demokracji!”...