Brak znieczulenia może kosztować
Liczba szpitali, w których podaje się znieczulenie przy porodzie naturalnym, rośnie, ale europejskim standardom wciąż nie sprostamy. Placówki narażają się przez to na pozwy, co może wiązać się z zapłatą kobietom zadośćuczynienia.
Z danych NFZ-u wynika, że liczba rodzących, które w ubiegłym roku skorzystały ze znieczulenie zewnątrzoponowego, czyli tego podawanego przy porodzie naturalnym, sięgnęła 23 proc. Biorąc pod uwagę standardy europejskie (40 proc.) – to niewiele. Ale porównując z polskimi danymi z roku 2023 r., kiedy liczba ta wynosiła jedynie kilkanaście – wywołując dyskusję na temat „zwyczajów” na polskich porodówkach – to pozytywny sygnał.
Poniżej 10 proc.
Informacje te podczas wtorkowego spotkania z mediami przedstawiła Fundacja Rodzić po Ludzku, która zainicjowała nową kampanię społeczną „Usłysz głos bólu”. – Widzimy, że zmiana jest widoczna, ale w Polsce wciąż są regiony, w których dostępność znieczulenia jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)