Czy można zwolnić za mem?
Nie każda krytyka przełożonego może być uznana za naruszenie obowiązków pracowniczych. Kiedy aktywność w internecie może kosztować utratę pracy?
Granica między życiem prywatnym a zawodowym staje się coraz bardziej rozmyta. Zdjęcia, filmy, komentarze czy memy publikowane w internecie mogą mieć wpływ na karierę zawodową pracownika, a nawet doprowadzić do utraty pracy. Powiedzmy sobie wprost- można kontrolować, co pracownicy publikują w sieci. Jakie są granice wolności słowa pracowników w internecie i kiedy pracodawca może zwolnić za aktywność online? Oto co na ten temat mówią polskie sądy.
Polubienie wpisu
W jednej z ciekawszych spraw Sąd Okręgowy w Warszawie (wyrok z 23 lutego 2022 r , sygn. VII Pa 8/20) stanął po stronie pracownika, który został zwolniony za „ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych". Co takiego zrobił? Polubił wpisy przedstawiające jego przełożonych w negatywnym świetle. Były one widoczne dla zamkniętej grupy znajomych, ale ostatecznie dotarły do kierownictwa firmy.
Sąd uznał, że samo polubienie treści w formie memów czy wpisów nie może być automatycznie uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. W uzasadnieniu podkreślono, że pracownik ograniczył się jedynie do polubienia cudzych treści, nie dodawał własnych komentarzy i nie podejmował działań, które bezpośrednio naruszałyby dobra osobiste przełożonych. Co więcej, działał w ramach zamkniętej grupy, bez dezorganizowania pracy przedsiębiorstwa.
Sąd zwrócił uwagę, że choć pracodawca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)