Przez osiem lat swoich rządów PiS nie „zbliżyło się do prawdy”. Ona jest znana
Rocznica katastrofy smoleńskiej nie będzie dniem refleksji. Temat polaryzuje, ale przestał być skutecznym orężem politycznym. Wyborów Smoleńskiem się nie wygra.
10 kwietnia 2010 roku pękło niebo. Śmierć prezydenta Polski na służbie, śmierć prezydenckiej delegacji liczącej 96 osób nie mieściła się w głowie. I po 15 latach wciąż się nie mieści. Do katastrofy smoleńskiej nigdy nie powinno było dojść. Zawiodły procedury, a strona rosyjska nie powinna się zgodzić na lądowanie polskiej delegacji. Początkowo można było mieć nadzieję, że wspólne przeżycia połączą podzielone społeczeństwo.
Jarosław Kaczyński po śmierci brata, bratowej i załogi nie mówił o zamachu. Nie obwiniał Donalda Tuska i rządzących wtedy polityków PO o śmierć Lecha...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)