École de Paris łączy kolekcjonerów
RYNEK SZTUKI | Największe nazwiska są pewną inwestycją, ale mniej znani artyści także tworzyli dzieła warte odkrycia
Artyści École de Paris od dawna przyciągają kolekcjonerów i są w stałej ofercie aukcyjnej w Polsce. Nie słabnie zainteresowanie Eugeniuszem Zakiem, Melą Muter, Henrykiem Haydenem; ostatnio najwięcej emocji wzbudziła sztuka Mojżesza Kislinga.
W maju odbyły się dwie duże aukcje Desa Unicum: „Kisling. Książę Montparnasse’u”, na której obrót wyniósł ponad 7 milionów zł i „École de Paris” z obrotem ponad 2 mln zł.
Kolekcjonerskie pasje
Wielkim powodzeniem cieszyła się także w ubiegłym roku monograficzna wystawa „Kisling. Lśnienie Montparnasse’u” w Muzeum Villa la Fleur w Konstancinie-Jeziornie, prezentująca 150 obrazów artysty, z których znaczna część pochodziła z prywatnej kolekcji Marka Roeflera, właściciela muzeum, poświęconego w całości Szkole Paryskiej (obecnie wystawa w nowej odsłonie została przedłużona do sierpnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)