Nieaktualne adresy dłużników to plaga postępowań egzekucyjnych
O problemie głośno mówią nawet samorządy, które nie mogą odzyskać należności publicznoprawnych. Jeśli nadal będziemy go lekceważyć, nasz system prawny będzie promował cwaniactwo i karcił uczciwych. Pora to zmienić.
Wszyscy znamy zasadę, że nieznajomość prawa nie chroni przed konsekwencjami prawnymi. Podobnie brak wskazania aktualnego adresu nie powinien chronić przed egzekucją długu. Ten problem można łatwo rozwiązać – w interesie dłużników i całej gospodarki.
Fikcyjne doręczenia – zmora wierzycieli i sądów
Aby złożyć pozew, wierzyciel musi wskazać w nim aktualny adres zamieszkania dłużnika. W Polsce jednak nie ma ogólnodostępnej bazy adresów zamieszkania, z której można by uzyskać takie dane. Co prawda istnieje baza PESEL, jednak zawiera jedynie adresy zameldowania, które często nie są aktualizowane przez obywateli. Ponadto brak aktualizacji nie wiąże się z żadnymi sankcjami.
Wierzyciel dochodzący należności z tytułu niezapłaconego czynszu najmu może nie być w stanie uzyskać aktualnego adresu zamieszkania dłużnika, jeśli ten się wyprowadził. W efekcie brak adresu może prowadzić do sytuacji, w której dłużnik dowiaduje się o postępowaniu dopiero na etapie egzekucji komorniczej.
Proceduralna karuzela
Mimo że wierzyciel nie ma realnej możliwości uzyskania aktualnego adresu zamieszkania dłużnika, ustawodawca uznaje, że pozew powinien zostać skutecznie doręczony. Jeśli dłużnik nie podejmuje przesyłki, doręczenie następuje przez komornika, co jest mało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)