Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzeba sprawdzić, czy biuro podróży to biuro podróży

30 czerwca 2025 | Wakacje z biurem podróży | rp.pl

Biuro podróży? Każde dziecko wie, co to jest. Zachęcająco brzmiąca nazwa z „wakacje”, „podróż” lub „urlop” w nazwie. Do tego ładnie urządzony nieduży lokal z witryną od ulicy, koniecznie z dużą mapą na ścianie i zdjęciami pięknych zakątków świata. A czasem po prostu kolorowa strona w internecie lub profil na Facebooku z obiecującym tekstem.

Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. Okazuje się, że łatwo odnajdują się na tym rynku nieuczciwi przedsiębiorcy. Omijający prawo nieświadomie lub z premedytacją.

Zjawisko działania w turystycznej szarej strefie jest na tyle rozpowszechnione, że największe organizacje tej branży – Polska Izba Turystyki, Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel i Rada Przemysłu Spotkań i Wydarzeń TUgether – powołały do jego śledzenia i zapobiegania mu specjalną fundację, Centrum Monitoringu Rynku Turystycznego.

Nie każdy, kto organizuje wycieczki, robi to legalnie. Skutki mogą być tragiczne

Czasem o tym, że jego wyjazd był zorganizowany z pominięciem przepisów, uczestnik dowiaduje się, dopiero kiedy wydarzy się coś nadzwyczajnego. Najgłośniejszym przykładem ostatnich lat był przypadek pielgrzymki, której autokar zmierzający do Medjugorje wypadł z drogi w Chorwacji. Zginęło wtedy 12 osób, a 32 zostały ranne. Okazało się, że organizator tej wyprawy działał nielegalnie.

Wiele mniej jaskrawych sytuacji kończy się na stracie pieniędzy wpłaconych takiemu organizatorowi, kiedy zaczyna kluczyć, przestaje być dostępny dla swoich „klientów”, a wreszcie znika bez śladu. Oczywiście z ich zaliczkami.

Właśnie żeby nie dochodziło do takich sytuacji, nie każdy może był touroperatorem. Na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13213

Wydanie: 13213

Spis treści

Reklama

Gość „Rz”

Zamów abonament