Agent turystyczny radzi: Turystyka zorganizowana daje nam pewność i gwarancje bezpieczeństwa

Agent turystyczny najlepiej doradzi klientowi w kwestii miejsca i terminu wyjazdu. Nie musi nawet sięgać do internetu, bo zna to, co poleca, z własnego doświadczenia – przekonuje Marcin Wujec, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych

Rośnie rynek zorganizowanej turystyki. Przybywa touroperatorów i przybywa sprzedawców wycieczek. Nowe punkty sprzedaży otwierają zarówno duże sieci agencyjne, jak Wakacje.pl, Travelplanet.pl czy Urlop.pl, jak i sami touroperatorzy (Itaka, Rainbow, Coral Travel, Anex Tour, Join UP!), a do tego czasem powstają tworzone niezależnie sklepy z wycieczkami. Duże firmy turystyczne deklarują, że cały czas chętnie przyjmą nowych sprzedawców. Szukają doświadczonych ekspertów, ale są też gotowi przyuczyć zupełnie nowe w tym zawodzie osoby. Widać, że – wbrew obawom, że nowe technologie spowodują szybkie zejście z rynku doradców wakacyjnych – ten zawód nie zanika.

Marcin Wujec: To prawda, ale pozory mogą mylić. Musimy rozgraniczyć dwie sytuacje – coraz trudniej znaleźć na rynku miejsce na niezależną agencję turystyczną, gdyby ktoś chciał sobie taką założyć. Nadal jednak można szukać pracy doradcy wakacyjnego w już istniejącej strukturze, na przykład jednej z tych, które pan wymienił.

Jeszcze dziesięć lat temu można było po wyszukaniu dobrze położonego, w większym lub mniejszym mieście, lokalu wstawić do niego biurko i komputer i wywiesić szyld z nazwą nowo otwartej agencji turystycznej z „travel” lub „tour” w nazwie. A potem krok po kroku zdobywać zaufanie klientów i touroperatorów. Ale dzisiaj to już jest prawie niemożliwe....