Hakerzy na froncie. Czy cyberataki mogą być uznane za zbrodnie wojenne
Postępująca digitalizacja konfliktów zbrojnych to jedno z najpoważniejszych wyzwań dla międzynarodowego prawa humanitarnego i karnego.
Nie ulega wątpliwości, że wraz z postępem technologii zmieniła się strategia współczesnych działań wojennych, a operacje w cyberprzestrzeni są ich integralną częścią. Ataki na systemy informatyczne infrastruktury krytycznej, zakłócenia w komunikacji, destabilizacja usług publicznych czy manipulacje danymi – to tylko niektóre z narzędzi wykorzystywanych obecnie nie tylko przez państwa, ale również przez zorganizowane podmioty niepaństwowe. Skala i skutki tych działań rodzą zasadnicze pytanie: czy określone kategorie cyberataków mogą być kwalifikowane jako zbrodnie wojenne w świetle międzynarodowego prawa karnego?
Najważniejsza jest definicja
Kwestia ta znajduje się w centrum coraz intensywniejszej debaty zarówno w doktrynie, jak i w praktyce. W celu rozważenia możliwości zakwalifikowania cyberataków jako zbrodni wojennych, konieczne jest uprzednie zdefiniowanie samego pojęcia zbrodni wojennej.
Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem doktryny i systemem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)