Spłata zaległości w naturze nie może prowadzić do absurdu

Przeniesienie własności rzeczy celem uiszczenia podatku nie stanowi transakcji podlegającej opodatkowaniu VAT. I nie ma znaczenia, czy podatnik odliczył podatek naliczony.Przekazanie rzeczy fiskusowi, choć skutkuje wygaśnięciem zobowiązania, nie powinno być obciążone VAT, jednak należy dokonać korekty podatku naliczonego.

Podatki musi płacić każdy, ale niekoniecznie tylko w gotówce czy przelewem. Ustawodawca dopuszcza też inną możliwość – rzeczową. Nie oznacza to jednak, że budżet ma dodatkowo na takiej operacji zarabiać czy wprowadzać absurdalne rozliczenia. Przypomniał o tym dobitnie urzędnikom Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z 7 maja 2025 r.

Infrastruktura za zaległość

Sprawa dotyczyła spółki z udziałem komunalnym, która zalegała z podatkiem od nieruchomości. Wpadła na pomysł, jak się pozbyć długu. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że planuje przekazać swoją sieć kanalizacji deszczowej na rzecz poborcy tj. gminy, celem wygaśnięcia zaległości podatkowej. Podkreśliła, że przenoszona na własność samorządu wartość sieci będzie odpowiadała wartości zaległości, co będzie potwierdzone operatem szacunkowym.

Przyznała co prawda, że w przeszłości przysługiwało jej prawo do pełnego odliczenia VAT od wydatków na wytworzenie czy nabycie infrastruktury, z którego to uprawnienia w całości skorzystała. Niemniej była przekonana, że nie ma to znaczenia. I poprosiła o potwierdzenie, że planowana operacja, w wyniku której spłaci zaległość w podatku od nieruchomości, nie będzie podlega opodatkowaniu VAT. A to dlatego, że jest to przecież szczególny sposób uiszczenia należności podatkowej. Wygaśnięcie zobowiązania podatkowego jest bowiem możliwe nie tylko poprzez...