Stracona szansa prezydenta
Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem. Nie sprostał wyzwaniu.
Król Hiszpanii Juan Carlos zdradził swojego mentora gen. Franco i przeszedł do historii jako obrońca hiszpańskiej demokracji. Odchodzący z urzędu prezydent Andrzej Duda zaprzepaścił szansę, aby zostać zapamiętany w podobny sposób w Polsce
– Atado y bien atado (zawiązane i dobrze zawiązane) – na sześć lat przed swoją śmiercią, w bożenarodzeniowym przemówieniu do narodu w 1969 r. Francisco Franco zapewnił swoich rodaków, że autorytarny system, który stworzył, będzie trwał długo. Na swojego następcę wybrał w końcu kogoś, na kim, jak się zdawało, mógł polegać bez wahania. Już w 1948 roku, mając ledwie 10 lat, Juan Carlos został oderwany od żyjącej wówczas w Portugalii rodziny, aby pod bacznym okiem dyktatora zostać wychowanym w Hiszpanii.
Przyszły monarcha tę grę z Franco prowadził bez zarzutu przez blisko 30 lat. Kiedy więc w 1975...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
