O jeden żart za daleko
Na osiem lat i trzy miesiące więzienia skazany został brazylijski komik za szydzenie z mniejszości społecznych.
Sąd w Sao Paulo uznał, że popularny w Brazylii stand-uper Leo Lins w skeczu obejrzanym na YouTubie przez miliony użytkowników przekroczył granice wolności słowa. W nagraniu tym mężczyzna wyśmiewał m.in. niepełnosprawnych, seniorów, osoby LGBT, otyłych, czarnoskórych i Żydów. Według sądu żarty te stanowiły zabronioną prawem dyskryminację. W rezultacie Lins usłyszał nieprawomocny wyrok ośmiu lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności oraz nakaz zapłaty grzywny o wartości blisko 200 tys. euro. Mężczyzna ma też wypłacić 47 tys. euro odszkodowania osobom poszkodowanym jego dowcipami.
Obrońca artysty zapowiedział już złożenie odwołania od tego orzeczenia. Podkreślił, że jego klient nie chciał nikogo urazić, a werdykt może uderzać w konstytucyjną wolność słowa.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)