WIBOR wymaga dobrej informacji
Banki powinny informować o nazwie, administratorze WIBOR oraz konsekwencjach jego zastosowania – wynika z opinii rzecznik generalnej TSUE.
To drugi etap tego precedensowego dla rynku kredytów złotowych postępowania. 11 czerwca br. odbyła się rozprawa przed 5-osobowym składem Trybunału Sprawiedliwości UE. Najważniejszy jednak będzie wyrok, który zwykle podziela opinię rzecznika generalnego TSUE. Rozstrzygnięcie zapadnie zapewne w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Niektórzy prawnicy spodziewają się, że orzeczenie uwzględniające oczekiwania konsumentów i ich pełnomocników, otworzy nowe wielkie pole dla procesów kredytobiorców, tym razem złotówkowych, z bankami – na wzór spraw frankowych.
Umowy ze wskaźnikiem
W omawianej sprawie do TSUE zwrócił się częstochowski Sąd Okręgowy (sędzia Marcin Borkowski). Rozpatruje on pozew kredytobiorcy, który w PKO BP S.A. w 2019 r. zaciągnął kredyt mieszkaniowy na nieco ponad 400 tys. zł na 240 miesięcy. We wrześniu 2023 r. kredytobiorca pozwał bank, zarzucając mu, że przed zawarciem umowy nie został poinformowany, w jaki sposób jest wyznaczany wskaźnik referencyjny WIBOR, mający kluczowe znaczenie dla ustalenia oprocentowania tego kredytu. Zażądał on też zapłaty ponad 10 tys. zł rat nadpłaconych w oparciu o abuzywny, w jego ocenie, WIBOR.
SO powziął szereg wątpliwości, które zawarł w pytaniach prejudycjalnych do TSUE:
∑ po pierwsze, czy dyrektywa konsumencka (93/13 EWG) pozwala na badanie postanowień...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)