Skutki izraelskiego ataku na Katar
Długofalowe skutki wtorkowego izraelskiego ataku na przywódców Hamasu w Katarze nie muszą być tak dewastujące dla procesu negocjacyjnego, jak początkowo przypuszczano.
Premier Kataru Mohammed bin Abd ar-Rahman as-Sani nie szczędził w wywiadzie dla CNN słów największego oburzenia, nazywając wtorkowy izraelski atak państwowym terroryzmem i domagając się postawienia premiera Beniamina Netanjahu przed wymiarem sprawiedliwości. Nie wykluczył jednak całkowicie dalszych działań zmierzających do kontynuacji negocjacji w Katarze w sprawie wojny w Strefie Gazy.
Ukazujący się w Londynie arabski dziennik „Asharq Al-Awsat”, powołując się na własne źródła, twierdzi, że przywódcy Hamasu zgodzili się kontynuować negocjacje mające na celu zakończenie wojny.
– Istnieje konsensus co do kontynuowania rozmów w celu spełnienia żądań palestyńskich, zapewnienia całkowitego zakończenia wojny i zagwarantowania wycofania się Izraela ze Strefy Gazy – czytamy w dzienniku. Mediacje mają zostać wznowione po ustabilizowaniu się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
