Między elastycznością a mrożeniem cen
Uczestnicy debaty „Rynek energii” zgodnie opowiedzieli się za przywróceniem elastyczności na tym rynku, wyrażając nadzieję, że obecny okres zamrożenia cen będzie już ostatnim kwartałem tego typu regulacji.
Piotr Listwoń, prezes Towarowej Giełdy Energii (TGE), stwierdził, że preferuje elastyczność rynku ponad mrożenie cen. Podkreślił, że z perspektywy TGE, organizującej obrót hurtowy, ceny powinny być ustalane na podstawie popytu i podaży, zgodnie z zasadami ekonomii. TGE aktywnie dostarcza narzędzia zwiększające elastyczność, np. w zeszłym roku wprowadziła instrumenty 15-minutowe na rynku giełdowym, a kilka dni temu uruchomiła także instrumenty 15-minutowe na rynku dnia następnego na drugim, europejskim fixingu. Listwoń stwierdził, że elastyczność na rynku jest potrzebna, i wyraził nadzieję, że uczestnicy rynku będą chcieli i musieli korzystać z elastycznych instrumentów, co może być wymuszone także przez zapowiadane przez operatora systemu przesyłowego zaostrzenia na rynku bilansującym.
Piotr Gołębiowski, wiceprezes ds. handlu Tauronu, odniósł się do kontekstu, w którym pojawiła się potrzeba mrożenia cen. Przypomniał, że interwencja stała się konieczna w 2021 i 2022 roku, kiedy po inwazji Rosji na Ukrainę nastąpił ogromny skok cen gazu i sytuacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
