Jak zabezpieczyć prawa autorskie w umowie?
Wystarczy jedno niedoprecyzowane zdanie w umowie, by przedsiębiorca stracił kontrolę nad stroną internetową, materiałami marketingowymi czy kodem źródłowym aplikacji.
W natłoku codziennych zadań przedsiębiorcy często traktują kwestie praw autorskich jako drugorzędne – coś, czym „zajmą się później”, gdy np. projekt zakończy się sukcesem, czy gdy pojawi się pierwszy spór. Tymczasem właśnie brak odpowiednich regulacji w zakresie praw autorskich w umowie potrafi zniweczyć miesiące pracy, zablokować wykorzystanie gotowego produktu lub sprawić, że to zleceniobiorca – a nie zleceniodawca – stanie się właścicielem efektów całego przedsięwzięcia. W gospodarce opartej na wiedzy i twórczości, każdy przedsiębiorca – niezależnie od branży – powinien rozumieć, że prawa autorskie to nie dodatek, lecz fundament bezpieczeństwa prawnego. Czy warto więc poświęcić czas na precyzyjne uregulowanie kwestii praw autorskich w kontrakcie? Zdecydowanie tak. To nie tylko formalność, ale realna inwestycja w stabilność i przewagę konkurencyjną przedsiębiorstwa.
1. Utwory powstałe w ramach stosunków cywilnoprawnych
W polskich przepisach regulujących kwestię praw autorskich, tj. w ustawie z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych („pr. aut.”), ustawodawca wyjaśnił wprost jedynie sytuację utworów powstałych w ramach stosunku pracy. To pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa bowiem stosownie do treści art. 12 ust. 1 pr. aut. – z chwilą przyjęcia utworu – autorskie prawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)