Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Kinder, Küche, Kirche!”, czyli kobiecość według nazistów

14 listopada 2025 | Rzecz o historii | Jan Jakub Grabowski
Członkinie Związku Niemieckich Dziewcząt (BDM) w drodze na majówkę; między 1939 a 1944 r.
autor zdjęcia: Staatsarchiv_Sigmaringen
źródło: Rzeczpospolita
Członkinie Związku Niemieckich Dziewcząt (BDM) w drodze na majówkę; między 1939 a 1944 r.
Spotkanie członkiń Narodowosocjalistycznej Ligi Kobiet (NS-Frauenschaft, NSF) w ratuszu w Sigmaringen, przed 1933 r.
autor zdjęcia: Staatsarchiv_Sigmaringen
źródło: Rzeczpospolita
Spotkanie członkiń Narodowosocjalistycznej Ligi Kobiet (NS-Frauenschaft, NSF) w ratuszu w Sigmaringen, przed 1933 r.
Matka z dwiema córkami i synem w mundurze Hitlerjugend, 1943 r.
autor zdjęcia: Bundesarchiv Bild
źródło: Rzeczpospolita
Matka z dwiema córkami i synem w mundurze Hitlerjugend, 1943 r.
suki, wiedźmy I bestie HI:STORY, Warszawa 2025
źródło: Rzeczpospolita
suki, wiedźmy I bestie HI:STORY, Warszawa 2025

Nauczycielki, pielęgniarki, telegrafistki, żony, nadzorczynie, matki, kontrolerki rasy, doradczynie, asystentki, protokolantki, przedszkolanki… Lista profesji kobiet zaangażowanych w bestialski system narodowego socjalizmu jest długa.

Przez wiele lat ich udział w funkcjonowaniu III Rzeszy był jednak niemal całkowicie bagatelizowany. Przełom w postrzeganiu tej kwestii nastąpił dopiero pod koniec XX wieku. Wynikało to zarówno z długo utrzymującego się przekonania o „męskim” charakterze wojny, jak również ze wstydu, niechęci, wyparcia oraz spłycania, wręcz infantylizacji całego zagadnienia. Sprowadzano je do istnienia kilku „bestii”, co nadawało zjawisku incydentalny i – co chyba najbardziej istotne dla mas – sensacyjny charakter. Do takiego stanu rzeczy przyczyniła się również powszechna w dyskursie humanistycznym marginalizacja kobiet. Zazwyczaj myślimy o pomijaniu ich osiągnięć i pozytywnego wkładu w historię, milczy się tymczasem także o ich udziale w okrucieństwach, w tym dokonywanych podczas II wojny światowej. Jeśli już mówiono o Niemkach w ciągu długich powojennych dekad, to – jak wskazuje Wendy Lower – były one najczęściej przedstawiane jako: „ciche bohaterki, które muszą posprzątać bałagan po wstydliwej przeszłości, ofiary gwałcicieli z Armii Czerwonej albo flirciary zabawiające amerykańskich żołnierzy. Rodzące się nurty feministyczne podkreślały wiktymizację kobiet, a nie ich zbrodniczą działalność […]”. Był to jednak mit, w dodatku tak silny, że nie zdołały go zburzyć ani relacje świadków, ani powojenne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13328

Wydanie: 13328

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament