Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Islamiści nie darują Francji

14 listopada 2025 | Świat | Jędrzej Bielecki
Zamachy z 13 listopada 2015 r. były po Madrycie najkrwawszym atakiem islamistów w Europie. Na zdjęciu: hołd paryżan dla ofiar, stołeczny plac Republiki dwa dni po zamachach
autor zdjęcia: Rozenn LEBOUCHER / Only France via AFP
źródło: Rzeczpospolita
Zamachy z 13 listopada 2015 r. były po Madrycie najkrwawszym atakiem islamistów w Europie. Na zdjęciu: hołd paryżan dla ofiar, stołeczny plac Republiki dwa dni po zamachach

Dziesięć lat po zamachach w Paryżu i Saint Denis w kraju wciąż żyje około 20 tysięcy radykalnych wyznawców proroka, którzy mogą w każdej chwili przystąpić do ataku.

Salah Abdeslam poglądów nie zmienił. Jedyny spośród ośmiu terrorystów, którzy zabili 13 listopada 2015 r. 130 osób w paryskim klubie Bataclan, pobliskich kafejkach oraz w Saint-Denis na przedmieściach stolicy, niedawno otrzymał od swojej narzeczonej Maevy B. w trakcie widzenia pendrive’a z propagandą środowisk dżihadystów. Materiał wykryto w więzieniu o maksymalnym rygorze w Vendin-le-Veil, w którym siedzi skazany na dożywocie terrorysta, podczas kontroli odłączonego od internetu komputera. Poza ściśle regulowanymi kontaktami z rodziną żyje on w całkowitej izolacji.

Liczba zamachów znów rośnie

Ale Abdeslam ma nad Sekwaną potencjalnych naśladowców.

– DGSI (Generalna Dyrekcja Informacji Wewnętrznej) stale śledzi około 1,5 tysiąca najbardziej niebezpiecznych spośród około 20 tysięcy islamistów. Wszystkich kontrolować się nie da, jest ich za dużo. To jest przede wszystkim nadzór elektroniczny: kontrola rozmów telefonicznych, odwiedzanych portali internetowych – mówi „Rzeczpospolitej” Jean-Charles...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13328

Wydanie: 13328

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament