Portfel ślepy i dziurawy
Zarządzanie pieniędzmi przez fachowców miało zapewnić zyski, a przyniosło olbrzymie straty
Portfel ślepy i dziurawy
COLLAGE: MIROSŁAW LEKASA
Według Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, przyczyną dużych strat poniesionych przez klientkę Pioneer Polski Dom Maklerski (PPDM) nie były błędy zarządzających, ich lekkomyślność, niedbalstwo lub też umyślna wina. Zarządzający twierdzą, że na wyniki miały wpływ gwałtowne zmiany na giełdzie, których nikt nie był w stanie przewidzieć.
Zarządzanie aktywami z grubsza polega na tym, że klient powierza swoje oszczędności wyspecjalizowanej w takich usługach firmie i zleca inwestowanie tych środków. Usługi te przeznaczone są dla osób bogatych. Zazwyczaj minimalna kwota, jaką trzeba mieć, wynosi 100 tys. zł. Tyle właśnie pieniędzy miała pani B. Doszła do wniosku, że sama nie poradzi sobie z korzystnym zainwestowaniem takiej sumy. Postanowiła więc oddać pieniądze w zarządzanie fachowcom.
- Ofertę Pioneer PDM wybrałam ze względu na niskie prowizje za zarządzanie - mówi pani B. - W czasie rozmowy z doradcą inwestycyjnym Klaudiuszem Wolnym, wtedy wiceprezesem tego biura maklerskiego, dowiedziałam się, że z taką kwotą mogę jedynie skorzystać z tzw. ślepego portfela, gdyż indywidualny portfel dla osoby fizycznej wymaga zdeponowania kwoty powyżej 500 tys. zł....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta