Fiołek w wierszu
Fiołek w wierszu
Czy ktoś dzisiaj jeszcze czyta Gałczyńskiego? Nie, nie w szkole, a więc pod przymusem i z konieczności, ale z własnej woli, dla przyjemności? Moje pytanie jest zapewne z rzędu tych retorycznych, bowiem zaraz odezwą się zagorzali wielbiciele autora "Strasnej zaby", znający dziesiątki jego wierszy na pamięć. Jeżeli jednak powyższe pytanie postawiłem, to dlatego, że Gałczyński wydaje mi się być jednak poetą zapomnianym. Jego nazwisko rzadko pojawia się w literackich dyskusjach, nikt z młodych poetów nie nawiązuje do jego twórczości, żaden z nich nie przyznaje się do fascynacji jego liryką, jakby Gałczyński - ten jeden z najbardziej żywych polskich poetów - był już tylko i wyłącznie figurą z muzeum literatury....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta