Pasażerowie z Gare de Lyon
Dworzec. Miejsce, z którego wyjeżdżamy i na które wracamy. Miejsce oczekiwań, powitań, pożegnań, przypadkowych spotkań. Już nie w mieście, a jeszcze nie w pociągu. Czas płynie inaczej. Między ciągłymi spojrzeniami na zegarek, zapowiedziami przyjazdów i gwizdkami konduktorów czuje się ciężar każdej minuty...
FOTOGRAFOWAŁ MIKOŁAJ ŁOZIŃSKI
...na wszystkich dworcach świata, w poczekalniach, na pe- ronach...
...podróżni różni nic się nie różnią, na dworcu każdy staje się próżnią... Jonasz Kofta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)








