Zielone połoniny
Nie będziecie chcieli opuścić Bieszczadów
Zielone połoniny
- Zasady konkursu Trasa, którą chciałabym zaproponować, wymaga dość intensywnego marszu. Wiedzie głównymi bieszczadzkimi szlakami, łącząc w sobie początkową dzikość zachodniej części tych gór z późniejszym turystycznym i bardziej zaludnionym odcinkiem w rejonie Ustrzyk Górnych.
Komańcza. Zanim wyruszymy na czerwony szlak, warto zobaczyć i poczuć przedsmak Bieszczadów, tych dziwnie wyludnionych gór, w których jeszcze przed drugą wojną światową wsie takie jak Komańcza tętniły życiem. Cerkwie nie służyły tylko do zwiedzania, a mieszkańcy tych ziem, Łemkowie i Bojkowie, nie zamarli jeszcze w muzeum życia codziennego - skansenie powstałym przy cerkwi. Poczucie pewnej pustki i echa dni, które minęły bezpowrotnie, kiedy bieszczadzkie wsie były ludne i gwarne, towarzyszyć nam będzie w trakcie całej wędrówki.
W Komańczy możemy odwiedzić klasztor Sióstr Nazaretanek - miejsce odosobnienia kardynała Stefana Wyszyńskiego w latach 1955 - 1956. Tuż przy klasztorze zaczyna się czerwony szlak, który poprowadzi nas karpacką puszczą przez magiczne duszatyńskie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta