Kandydat w areszcie
Kandydat w areszcie
Dwie godziny policjanci szukali wczorajszej nocy w lokalu "Samoobrony" ściganego listem gończym Andrzeja Leppera
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Około dwóch godzin policjanci szukali wczorajszej nocy w lokalu "Samoobrony" ściganego listem gończym Andrzeja Leppera. Nie znaleźli go, mimo że - jak twierdzi on sam - przez cały czas tam był.
Rano funkcjonariusze przyszli na jego konferencję prasową i bez problemu go zatrzymali. Kilkanaście minut po godz. 19 za liderem "Samoobrony" zatrzasnęła się brama zakładu karnego w Gorzowie, w którym mieści się także areszt śledczy. Andrzej Lepper, oczekujących go dziennikarzy, pożegnał uśmiechem.
Znacznie mniejszy rozgłos niż Lepperowi towarzyszy ściganemu także listem gończym za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta