Zyta do Rybaka i wręcz przeciwnie
piszę z powodu małpy. Tak, tak małpy. Internet jest w miarę nowy, pojawiają się nowe byty, to i muszą się pojawiać nowe słowa. Amerykanie mają lepiej - wymyślają słowa i nie muszą ich tłumaczyć. Ale wracajmy do naszych małp...
Dzwoni ktoś i jak zwykle pod koniec rozmowy dochodzi do wymiany adresów mailowych. I jak słyszę Nazwisko-małpa-CośTam, to mnie szlag trafia. Uprzejmie pytam Nazwisko co? Albo dowcipkuję: a mi to małpy w niczym nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta