Moja kolekcja
- Rozmowa z Jerzym Żurkiem, współwłaścicielem warszawskiej Galerii Alicji i Bożeny Wahl
- Aukcja numizmatyczna
- Święto kolekcjonerów
Kolekcja na zamówienie
FOT.ANDRZEJ WIKTOR
Rz: Jakiego rodzaju kalkulacje sprawiły, że zdecydowali się państwo na wystawienie na sprzedaż dzieł Jana Lebensteina, gdy są one w wielu innych galeriach i to nierzadko w bogatym wyborze?
JERZY ŻUREK: Przez lata przyjaźniliśmy się i współpracowaliśmy z Janem. Oferujemy wybitne prace, które pochodzą bezpośrednio od artysty, są jego i naszym wyborem. Oferty w innych galeriach mają czasem charakter przypadkowy, ponieważ tam obrazy pochodzą z drugiej ręki.
Ponadto nasza propozycja jest konkurencyjna pod względem cenowym. Do innych galerii właściciele wstawiają dzieła w komis i wówczas dyktują ceny. W takiej sytuacji galeria może sobie pozwolić na to, żeby wysoko wyceniony obraz długo czekał na klienta. My w większości przypadków sprzedajemy dzieła kupione od artystów. Dzięki temu sami możemy ustalać cenę sprzedaży. Przykładowo, gdzie indziej rysunki Lebensteina cenione są 14-15 tys. zł, gdy u nas porównywalne prace kosztują 10-12 tys. zł. Ponadto, ponieważ galeria jest w naszym
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta