![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nagły sierpień
Lech Wałęsa: Ufaliście mi cały czas, a więc wierzcie w to, co powiem: uzyskaliśmy wszystko, co w obecnej sytuacji mogliśmy uzyskać. Stocznia Gdańska, 31 sierpnia1980 roku. FOT. ARCHIWUM
Wydarzenia w Polsce w sierpniu 1980 r. stały się momentem zwrotnym powojennej historii Europy. W osiemnastu dniach tamtego sierpnia (14 - 31) zawiera się, jak w pigułce, cała droga od zniewolenia do wolności społeczeństw podporządkowanych komunizmowi.
W Polsce zdarzyło się coś, czego nikt nie przewidywał i nie planował. Nawet organizatorzy strajku mogli myśleć najwyżej o kolejnym, nieznacznym kroku w stronę wolności. Ale już po kilku dniach nadzieja na zmiany urosła do zdumiewających rozmiarów.
Zaprzeczono systemowi, który jeszcze chwilę wcześniej wydawał się niezachwiany. Tak jak Stocznia stała się przestrzenią wolności oddziałującą na cały kraj, tak niebawem Polska zaczęła oddziaływać na Europę Wschodnią.
Polskie społeczeństwo, dotąd zatomizowane, potrafiło wystąpić solidarnie w imię swych praw. Przedstawiciele władzy, dotąd apodyktycznej, potrafili uznać ten masowy głos. Związek Sowiecki, dotąd zawsze zaborczy, nie zdecydował się na użycie siły. Zbigniew Gluza
Prolog
Bogdan Borusewicz (KOR, WZZ): Od 1 sierpnia mieszkałem poza domem i przygotowywałem ten strajk. Począwszy od spraw technicznych, po psychologiczne nastawienie grupy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
