Oblężenie Faludży
Amerykanie działają coraz bardziej radykalnie - Bułgarzy przepraszają Polaków
Oblężenie Faludży
Z leżącego w polskiej strefie An-Nadżafu zaczęli wycofywać się Hiszpanie
(c) REUTERS
Wczoraj późnym wieczorem amerykańscy żołnierze rozpoczęli prawdziwy szturm na siedlisko sunnickiej rebelii, 300-tysięczną Faludżę. Amerykanie rzucili do walki czołgi i lotnictwo. Z pierwszych doniesień wynikało, że iraccy rebelianci byli dobrze zorganizowani i stawiali zaciekły opór.
Największe informacyjne stacje telewizyjne pokazywały wczoraj nocne zdjęcia płonącego miasta. Co chwila słychać było wybuchy i w górę unosiły się nowe słupy dymu. - Ziemia trzęsie się pod nogami. Co minutę słychać przynajmniej 10 eksplozji. Całe niebo jest rozświetlone od wybuchów - relacjonował reporterowi Reutersa przerażony świadek wydarzeń.
Amerykanie zaatakowali jedną z dzielnic miasta - Golan, gdzie w minionych tygodniach często dochodziło do starć. W oficjalnym oświadczeniu amerykańskie władze wojskowe podały, że marines ruszyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta