Prawo, którego oficjalnie nie ma
Prawo, którego oficjalnie nie ma
RYS. MAREK MAIŃSKI
JĘDRZEJ BIELECKI, SŁAWOMIR WIKARIAK
Na trzy dni przed poszerzeniem Unii Europejskiej ani jedna strona prawa wspólnotowego nie została w ostatecznej wersji opublikowana po polsku. Urzędnicy stanęli przed trudnym dylematem: egzekwować prawo wstecz czy złamać zobowiązania wobec Brukseli.
Ile przetłumaczonych tekstów przesłały do Brukseli kraje przystępujące do UE
Polska: 83 tys.
Łotwa: 82 tys.
Węgry: 80 tys.
Estonia: 77 tys.
Słowenia: 75 tys.
Słowacja: 74 tys.
Litwa: 72 tys.
Czechy: 66 tys.
Malta: 63 tys.
Cypr: ze względu na język grecki dokumenty nie są tłumaczone
W Urzędzie Publikacji Wspólnot Europejskich OPOCE w Luksemburgu trwa wyścig z czasem. Do soboty unijni prawnicy chcą na stronach internetowych umieścić przynajmniej pierwszy tom europejskich przepisów przełożony na języki 10 państw przystępujących do Wspólnoty. Nawet jednak jeśli się to uda, to opublikowane zostanie jedynie 1,5 tys. stron na 83 tys., jakie zostały przetłumaczone....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta