Prawa człowieka, prawa geja
Prawa człowieka, prawa geja
IRENEUSZ KRZEMIŃSKI
Od kiedy znam Bronisława Wildsteina, zawsze wydawał mi się wielkim rzecznikiem wolności. Był zresztą bojownikiem o wolność, dając z siebie wiele. Wydawać się może, że walka o wolność oznaczała walkę o demokratyczne społeczeństwo. Istotą owego społeczeństwa jest pluralizm: z góry założona różnorodność ludzi, ich poglądów, ich stylów życia. Ład dbający o wolność obywateli gwarantuje im nie tylko prawo do prywatności, ale nade wszystko prawo do obecności i równego traktowania bez względu na ich cechy, nawet takie, które się mogą nie podobać większości.
Niezwykle poruszyła mnie ostatnia wypowiedź bojownika o wolność w sprawie Dni Kultury Lesbijsko-Gejowskiej w Krakowie ("Żałosna duma", "Rz" z 21 kwietnia). Wildstein nazwał pomysł tych dni, których jednym z elementów ma być marsz pod Wawel, "typową prowokacją" i perfidnym lekceważeniem "tradycyjnych symboli i postaw kulturowych", bowiem - mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta