Zapomniana wieś
Zapomniana wieś
Michał Boni w "Wiejskich wyzwaniach" ("Rz" z 4 czerwca trafnie identyfikuje problemy polskich obszarów wiejskich i słusznie stwierdza, iż podczas piętnastu lat transformacji żadnej ekipie rządzącej nie udało się sformułować kompleksowego planu rozwoju wsi. Na wieś ciągle patrzy się przez pryzmat rolnictwa, choć według ostatniego Powszechnego Spisu Rolnego jedynie 16 proc. wiejskich gospodarstw domowych utrzymuje się wyłącznie z rolnictwa. Ministerstwo Rolnictwa w swoich działaniach zapomina, iż jest również Ministerstwem Rozwoju Wsi.
Takie podejście do rozwoju obszarów wiejskich doprowadziło do sytuacji, że w wynegocjowanych programach z zakresu Wspólnej Polityki Rolnej brak działań, które odpowiadałyby rzeczywistym potrzebom wsi. Za sukces uznano zgodę Brukseli na przesunięcie 20 proc. środków z planu rozwoju obszarów wiejskich (PROW) na dopłaty bezpośrednie. To ogromny błąd. Nie zlikwiduje się zapóźnienia cywilizacyjnego wsi inwestując jedynie w rolnictwo. Czy nie lepiej wesprzeć, np. wiejskie małe i średnie przedsiębiorstwa, które stanowią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta