Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stać nas na drugie metro

08 kwietnia 1995 | Ekonomia | KB

Stać nas na drugie metro

Wczoraj, po 70 latach od powstania pierwszych planów, ruszyła pierwsza linia warszawskiego metra. W swej hojności wobec tak długo oczekujących na ten dzień warszawiaków stołeczne władze komunikacyjne zdobyły się na spektakularny gest i pozwoliły przez pierwsze trzy dni poruszać się metrem bez biletu. Mogły na dłużej. Nowe bilety na przejazdy komunikacyjne w stolicy mają specjalne miejsce do kasowania w metrze. Czy ktoś jednak jedzie metrem czy nim nie jedzie, za bilet płaci tyle samo -- 80 groszy, co oznacza, że w rzeczywistości wszyscy korzystający z komunikacji publicznej w Warszawie już od grudnia, kiedy takie bilety wymyślono, płacą podatek na metro. Wpływy do kasy nie zależą od liczby pasażerów, co tłumaczy, dlaczego nikomu się właściwie nie spieszyło z zakończeniem inwestycji w jakimkolwiek z wcześniej ustalonych terminów. Z taką pomysłowością doprawdy stać nas nie tylko na jedno metro.

K. B.

Brak okładki

Wydanie: 450

Spis treści
Zamów abonament