Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ucieczka z kina "Wolność"

08 kwietnia 1995 | Plus Minus | KM

Cenzura przed 20 i 170 laty

Ucieczka z kina "Wolność"

Cóż może być gorszego nad zimny rosół podany na obiad? Niewiele; nic dziwnego, że Franiszek Łasiewicki przy stole dobitnie dawał wyraz swemu nieukontentowaniu. Wpatrując się w obrzydliwe oka tłuszczu, powiadał: "To się nie zgadza z zasadami cenzury".

Pan Franciszek, woźny tego ważnego, a specyficznego urzędu, rozpoczynając w nim pracę na rok przed powstaniem listopadowym, pobierał 750 złotych rocznie. Ile brał Tomasz Strzyżewski, krakowski cenzor w półtora wieku potem, dokładnie nie wiadomo, ale korzystając ze "ściągi" Jana Krzysztofa Kelusa zacytujmy:

-- Zamiast cztery osiemset

na rękę osiem czterysta.

Tomasz Strzyżewski, o czym młodzi czytelnicy "Rzeczpospolitej" nie wiedzą, 10 marca 1977 r. poprosił w Szwecji o azyl polityczny. W siedem miesięcy później, w liście do Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, napisał: "Uświadomiwszy sobie ogrom niszczycielskich możliwości izasięg destrukcyjnego wpływu cenzury na kulturę narodową oraz świadomość społeczną Polaków, zdecydowałem się wydostać iujawnić opinii światowej możliwie najobszerniejszą i dobraną w najbardziej reprezentatywny sposób część dokumentacji tajnej GUKPPiW".

Dokumentacja ta spełniła identyczną rolę, co o niemal ćwierć wieku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 450

Spis treści
Zamów abonament