Ciągle pada
Ciągle pada
Andy Roddick wygrał z Timem Henmanem 7:5, 7:6 (8-6) swój pierwszy mecz w grupie niebieskiej. Turniejem w Houston zaczęła rządzić zła pogoda.
Mecz Amerykanina z Brytyjczykiem rozpoczął się z dwugodzinnym opóźnieniem, znów przeszkadzał deszcz. Gra była bardzo równa, obaj tenisiści zdobywali punkty tak, że trzeba było bić brawo. W tie-breaku Henman prowadził już 5:2, ale na Roddicka, który często walczył z rywalem jego sposobem - przy siatce, taka przewaga nie wystarczyła.
Mecz Carlosa Moyi z Gastonem Gaudio też zaczął się sporo po wyznaczonej godzinie. Hiszpan zdążył zaserwować asa i zaczęło lać. Prognozy do końca tygodnia nie obiecują poprawy pogody w Teksasie. K.R.
GRUPA NIEBIESKA: A. Roddick (USA, 2) - T. Henman (W. Brytania, 7) 7:5, 7:6 (8-6).
GRUPA CZERWONA: C. Moya (Hiszpania, 5) - G. Gaudio (Argentyna, 8) 0:0, 15-0 i mecz przerwany z powodu deszczu.