Pomylenie pojęć
Nie dowiedzieliśmy się na razie niczego od Instytutu Pamięci Narodowej o cywilizacji SB, która odeszła z minionym ustrojem. A przecie odbywała operatywki, niby narady technologiczne - jak zamordować księdza, czy wyrzucić może z pociągu, czy zatłuc, czy spowodować wypadek samochodowy, czy jakoś otruć. Nie wiemy, jak i za co się awansowało, jakich uczono technik zastraszania delikwentów, żeby mówili lub dali się obrócić w konfidentów. Uczono, jak porwać z ulicy człowieka do swego wozu, jak wywieźć do lasu i potrzymać przywiązanego do drzewa pod pistoletem, jak rozkręcić koło w samochodzie, jak podpalić mieszkanie na pierwszym piętrze, jak założyć podsłuch, zainstalować "pluskwę", jak straszyć rodzinę telefonami w rodzaju: "już go mamy, dół z wapnem przygotowany", albo "jesteśmy tuż za córeczką, długo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta