Przyjeżdżają na golfa i po pralkę
Cudzoziemcy coraz liczniej odwiedzają polskie kurorty nadmorskie. Dzięki nim rosną obroty w sklepach, restauracjach, hotelach.
- Niemców mamy sporo, część to nasi stali klienci - mówi Magdalena Nieżychowska, właścicielka pensjonatu przy promenadzie w Świnoujściu. To najbardziej wysunięty na zachód kurort, gdzie działa piesze przejście graniczne, jest terminal promowy, z którego kilka godzin płynie się do Skandynawii, i przystań dla małych statków - rejs do Niemiec trwa kilkadziesiąt minut. Nikogo tu nie dziwią tłumy obcokrajowców.
- Przeważają starsi ludzie i rodziny z dziećmi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta