Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na zdrowy rozum

03 czerwca 1995 | Plus Minus | ES

Na zdrowy rozum

Ulicznicy

"Polityka wyszła na ulicę" -- donosi w korespondencji z Warszawy wrocławska "Gazeta Robotnicza". Obok felieton pt. "Jego Nadzieja Strajk". "Za komuny wiadomości o strajkach -- pisze autor -- zamiatano razem ze śmieciami pod dywan KC. W III RP nikomu się nie chce nawet ruszyć miotłą. Są strajki? To są! Wysypki od tego nie ma, choć jest wysyp ludzi na ulicę. Dla kogoś patrzącego z boku jest to dość symptomatyczne (wpływ miejsca siedzenia na sposób patrzenia) ".

Naszym zdaniem, autor krzywdzi dobrotliwy rząd, który z kolei dziwi się, że kiedy nie zareagował ostrzej przy pierwszej próbie awanturnictwa, to przy drugiej eskalowało ono tak, że trzeba było użyć armatek wodnych. . Tylko co z tego? Już teraz słyszy się i czyta, że następna konfrontacja będzie jeszcze ostrzejsza, jeśli rząd . .. i tu padają "propozycje nie do odrzucenia". A właściwie nie do przyjęcia. Przedstawia je facet, który jest reprezentantem ulicznej części "klasy robotniczej", która dodatkowo może liczyć na "poparcie" pierwszego obywatela RP.

Nasz smutek bierze się stąd, że nigdzie nie słyszeliśmy ani jednego głosu przestrogi jakiegoś wybitnego autorytetu przed zapowiadanymi próbami demontażu struktur państwa. Pozostaje więc tylko modlić się wraz z poetą: "Matko Boska, dobra...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 496

Spis treści
Zamów abonament