Informacje
Informacje
ja cieszyła się wtedy niesłychanym prestiżem towarzyskim. Adwokat czy lekarz warszawski, który poznał jakiegoś księcia na gruncie towarzyskim lub na zebraniu politycznym i uścisnął mu rękę opowiadał o tym swoim krewnym, a ci opowiadali dalej. Miły i wesoły książe Eustachy wiem, że nie pogniewałby się na mnie, że jego życiorys przeplatuję anegdotami. Na pewno pamięć jego czczę i szanuję bardziej niż kto inny i jeśli pióro moje nie ubiera się w kir, to nie znaczy, abym nie pisał tych wspomnień z wielkim smutkiem. Otóż dla nastroju czasów pierwszej okupacji, a choć sam wtedy siedziałem trochę w więzieniu, to zaręczam, że to była przemiła okupacja, całkowite przeciwieństwo okupacji hitlerowskiej, dla pokazania tego nastroju zacytuję wiersze Lechonia o tymże księciu Sapieże:
Krwawym się oblał Sapieha szkarłatem, A z dawien dawna, od Piasta i Lecha, Zawsze był kanclerz lub hetman Sapieha I w pośród możnych był nawet magnatem. O głos więc prosi, pogląda po sali, Brylantów tęczą w pierścionkach zaświeci, Odchrząknął, krzyknął: "Ratujcie nam dzieci". A wówczas wszyscy w milczeniu z miejsc wstali.
Powyższe zwrotki Lechonia mieszczą się w jego "Rzeczpospolicie Babińskiej" w wierszu satyrycznym: "Konsolidacja czyli rozbiór Polski". Jak wszystkie wiersze w tym zbiorku opatrzone są komentarzem autora. W związku z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta