Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Supeł

03 czerwca 1995 | Plus Minus | MR

Notatki znad Renu

Supeł

Na temat sytuacji w Polsce mam okazję rozmawiać w Bonn z trzema kategoriami ludzi. ZPolakami, którzy są tutaj, tak jak ja, z powodów zawodowych. Z Niemcami, których zainteresowanie Polską jest większe niż przeciętne -- politykami lub przemysłowcami. Iwreszcie -- z przyjezdnymi z Polski.

Jest jeszcze czwarta kategoria, Niemcy, którzy słyszeli coś kiedyś o Polsce i dowiadując się, że jestem Polakiem, pytają dobrodusznie, jak najlepiej przekazać do Polski paczki dla walczącego podziemia. Tym podaję po prostu adres Krzaklewskiego i numer konta bankowego Leppera.

Wracając do rozmówców poważnych, to znaczy, znających Polskę i troszczących się o jej przyszłość -- obojętnie czy są Polakami, czy Niemcami, czy są stąd, czy stamtąd -- wszyscy wykazują całkowitą, intelektualną bezradność wobec tego, co dzieje się w polskiej polityce. Wobec tego reagują tak, jak każdy, kto jeszcze nie zwątpił w sens ludzkiej aktywności -- próbują zracjonalizować to, co absurdalne.

Najczęstszym, bo pewnie najprostszym sposobem takiej racjonalizacji jest spiskowa teoria dziejów. Człowiek całkowicie już zobojętniały, albo po prostu cynik, wie, że to, co zachodzi, to zachodzi. I na tym koniec....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 496

Spis treści
Zamów abonament