Agnieszka bez sił
To były dwa niezbyt długie sety - 4:6, 1:6 - a już pod koniec pierwszego było niemal jasne, że wygrać może tylko Peer. Kobiecy tenis ma swoją nieprzewidywalność i urok zmienności, ale są pewne granice. Gdy jedna zawodniczka z każdą piłką opuszcza głowę coraz niżej, a druga jest w takiej euforii, że prawie fruwa nad kortem, scenariusz dalszych wypadków może być tylko jeden.
Po zwycięstwie nad Marią Szarapową, tenisistką numer dwa na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta