Wolne wybory nie całkiem wolne
01 września 2007 | Plus Minus | Paweł Lisicki
FELIETON Wolne wybory nie całkiem wolne Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma - to przysłowie przychodzi mi na myśl, gdy patrzę na politykę. PiS nie ma większości, ma rząd; opozycja ma większość, nie ma rządu. Kaczyńscy mówią, że walczą z korupcją, Tusk nazywa to porachunkami mafijnymi, a Giertych państwem policyjnym. Co robić? Potrzebne są jak najszybciej wybory. Tak przynajmniej było do tej pory zawsze i wszędzie: skoro politycy...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta