![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
"Teczka pracy konsultanta "Olchy""
Co się zaś tyczy przypisywanych mi materiałów, na które powołuje się autorka artykułu, w obecnym stanie mej wiedzy mogę tylko oświadczyć, że wystąpiłem już do Instytutu Pamięci Narodowej o ich udostępnienie. Uzyskałem informację, że będzie to możliwe - zgodnie z procedurami - po mniej więcej rocznym oczekiwaniu. Mam nadzieję, że tak żywe zainteresowanie "moją sprawą" skłoni IPN do rychlejszego przedstawienia mi odnalezionych już przecież teczek. Przytaczane przez p. Siedlecką fragmenty tekstów "Olchy" brzmią absurdalnie, nieprawdopodobnie, dotyczą często spraw i ludzi, z którymi nigdy nie miałem do czynienia, a niejednokrotnie nie wiedziałem nawet o ich istnieniu, a także rozmijają się radykalnie z moimi poglądami i działaniami.
Mógłbym wymienić długą listę przykładów takich absurdalnych oskarżeń, ale ograniczę się do najjaskrawszych: zarzut "rozpracowywania" przybranych nazwisk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
