Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mam władzy nad widzami

10 sierpnia 2007 | TeleRzeczpospolita | Jacek Cieślak
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Z Tomaszem Kammelem rozmawia Jacek Cieślak Nie mam władzy nad widzami Kiedy robi się badania widowni, każdy mówi, że najbardziej interesują go filmy dokumentalne i przyrodnicze. Ale kiedy pokazywany jest "Rambo" -wszyscy go oglądają

Rz: Czy próbuje pan obecnie szansy w niemieckiej telewizji?

Tomasz Kammel: Są szanse, którym nie można pozwolić przejść obok. Moim największym zawodowym marzeniem jest praca w telewizji amerykańskiej, ale faktycznie w Niemczech szukają nowych twarzy. Szkoda, że Nowy Jork nie jest w Europie.

Do niedawna prowadził pan "Sekrety rodzinne". Proszę powiedzieć o swoich korzeniach.

Moja rodzina ze strony ojca wywodzi się z Łodzi, w okresie miedzywojennym miasta czterech kultur. Żydzi, Rosjanie, Polacy i Niemcy żyli razem i znakomicie to funkcjonowało. Tam mieszkał mój niemiecki dziadek, babcia zaś urodziła się na Dolnym Śląsku. Poznali się w amerykańskiej strefie okupacyjnej pod koniec II wojny światowej. Mój ojciec urodził się w Szwabii, w Biberach. Ale że część rodziny mojej babci była polska - podjęli decyzję, że bezpieczniej będzie wrócić na ziemie, które wówczas nazywano już odzyskanymi. To wtedy jeden z urzędników uznał nazwisko Kammel za zbyt skomplikowane i zdecydował, że będziemy się pisać przez jedno "m". Teraz znowu mam w dowodzie wersję oryginalną. Kilka lat wcześniej mój...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4282

Spis treści
Zamów abonament