Dwaj francuscy rywale
Najwyżej cenionym przez Chopina fortepianem był Pleyel. Na drugim miejscu kompozytor stawiał Erarda. "Kiedy czuję się źle - mówił Chopin - gram na fortepianie Erarda i łatwo znajduję na nim gotowy dźwięk. Kiedy zaś czuję się pełen werwy i dość silny, aby odnaleźć dźwięk własny, potrzeba mi fortepianu Pleyela". Kiedy zatem mógł, wybierał instrument "trudniejszy". Bardziej wymagający od pianisty, zarazem dający mu możliwość indywidualnego kształtowania brzmienia. Po części wynikało to z mniej zaawansowanej techniki stosowanej w fortepianach Pleyela (mechanizm młoteczkowy pojedynczy). Fortepiany Erarda miały, opatentowany już w 1821 r., mechanizm młoteczkowy z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta