Gdy reklama zasłania okno, można się procesować
Lokatorzy, którym okna zasłoniły wielkie płachty reklamowe, są w bardzo trudnej sytuacji. Praktycznie nie mają szans dochodzenia swoich praw na drodze administracyjnej
Nie znaczy to jednak, że są całkiem bezradni. Mogą wystąpić do sądu. Muszą przy tym pamiętać o terminach, których nie wolno przekroczyć, i konieczności uiszczenia wpisu sądowego.
Przeterminowane zgłoszenie
Zazwyczaj jest tak: wspólnota mieszkaniowa podpisuje umowę, na podstawie której agencja reklamowa uzyskuje prawo do zawieszenia reklamy. Zgłasza rozwieszenie siatki (zgodnie z prawem budowlanym) w starostwie. Urząd ma 30 dni na sprzeciw. Nawet jeśli go zgłosi, nie trafi on do agencji w terminie. Podaje ona bowiem błędny adres albo nie odbiera poczty. W ten sposób zagrożenie sprzeciwem mija i można zgodnie z prawem zawiesić siatkę.
Urzędnicza niemoc
„Rz” opisywała wiele razy sprawy kontrowersyjnych reklam na budynkach mieszkalnych oraz sposoby legalizowania siatek. Miejscy urzędnicy i przedstawiciele nadzoru budowlanego załamywali ręce i zasłaniając się przepisami, odmawiali pomocy w likwidowaniu reklam. W takiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta