W towarzystwie
W przygotowywanie posiłków wkładam serce, jak Gabrysia, którą gram w „Na dobre i na złe”. Obie też lubimy rodzinne spotkania przy stole. Nie musi to być jedzenie wykwintne, ale elegancko podane i z pomysłem. Nauczyła mnie tego mama. Ugotowany kalafior podawała na pięknej srebrnej tacy. Warzywa były łatwo dostępne w czasie wojny, więc najczęściej je jedliśmy. Dziś uwielbiam ryby i owoce morza. Być może dlatego, że jestem zodiakalną Rybą. Ostatnio robiłam pangę po japońsku w naleśnikowym cieście. Pyszna, choć czasochłonna. Za mięsem nie przepadam. Kiedyś z mężem zachwyciliśmy się gotowaniem, kupiliśmy sobie szybkowar, książki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta