Nad Antarktydą coraz lepiej
18 października 2007 | Nauka
Dziura w warstwie ozonowej nad Antarktydą jest w tym roku stosunkowo mała i zajmuje 25 mln kilometrów kwadratowych – poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna. Jest to trzecia najmniejsza powierzchnia od 10 lat. Małe rozmiary dziury wynikają z łagodnej minionej zimy. Zanikanie ozonu powodują związki chloru obecne między innymi w aerozolach i sprzęcie chłodzącym. Wykorzystywanie tych związków zostało zakazane w 1987 roku przez protokół montrealski.
k.k., pap