Firmy zbyt długo czekają na porozumienia cenowe
Ministerstwo Finansów przez dwa lata wydało tylko trzy decyzje w sprawie porozumień cenowych. Podatnicy muszą czekać na nie znacznie dłużej niż przewidziane w ordynacji pół roku, chociaż płacą za tę procedurę tysiące złotych
Porozumienia cenowe zostały wprowadzone do ordynacji podatkowej od 1 stycznia 2006 r. Mogą z nich korzystać grupy kapitałowe, które chcą mieć pewność, że ceny stosowane między podmiotami powiązanymi nie będą kwestionowane. W celu ich potwierdzenia mogą wystąpić z wnioskiem do Ministerstwa Finansów, przedstawić pełną dokumentację transakcji i przyjęte metody szacowania. Muszą też wnieść wysoką opłatę. Nie są to więc regulacje dla szerokiego kręgu podatników. Dotychczas do MF wpłynęło 15 wniosków. Wygląda jednak na to, że do pracy nad nimi skierowano zbyt mało osób. Przez dwa lata wydano bowiem tylko trzy decyzje akceptujące stosowane ceny, a jedno z postępowań umorzono.
Pół roku to za mało
– Praktyka pokazuje, że zawarcie porozumienia w ciągu pół roku jest niemożliwe. Niestety, podatnicy często dopiero tuż przed upływem tego terminu dowiadują się, że powinni przedstawić dodatkowe dowody lub analizy. Może się zdarzyć, że wniosek wymaga uzupełnienia i przedłużenie sześciomiesięcznego terminu jest niezbędne. Powinny to być jednak wyjątki, a nie reguła – mówi Piotr Wiewiórka, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers. Dodaje, że niepokoi także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta