Uczelnia pełna dzieci
Choć to już studenci, to próg uczelni przekroczyli, trzymając dorosłych za ręce. Byli trochę wystraszeni, ale pragnienie zdobywania wiedzy było silniejsze. W sobotę w starym budynku BUW odbył się pierwszy wykład Uniwersytetu Dzieci.
Studenci zgodnie twierdzą, że interesują się wieloma dziedzinami nauki. – Zastanawiam się, skąd wiadomo, że kosmos jest nieskończony – mówi Monika Urbańska. Pytań padało znacznie więcej: Jaki będzie los Ziemi? Czym są czarne dziury? Dlaczego niebo jest niebieskie, skoro powietrze jest przezroczyste?
– Dzieci są ciekawe świata, więc musimy im umożliwić naukę – mówi prof. Stanisław Bajtlik, którego wykład pt. ,,Co widać na niebie?” zainaugurował Uniwersytet Dzieci w Warszawie. – Jestem pod wrażeniem skupienia słuchaczy.
Studenci w wieku 7 – 12 lat zapowiadają, że będą przychodzić co miesiąc na kolejne wykłady. – Lubię się bawić, ale wolę naukę – twierdzi Ania Petrykowska. – Na zabawę będziemy jeszcze mieć czas – dodała Monika Urbańska.