Urzędnik musi mieć własne dowody
Organ skarbowy oceniający, czy podatnik dostał z powrotem pieniądze darowane na Kościół, nie może się opierać na zeznaniach z postępowania karnego. Musi sam tego dowieść. Taki wyrok wydał 16 listopada Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, rozpoznający skargę Małgorzaty i Krzysztofa Zbrojów w sprawie odliczenia od podatku za 2002 r. darowizny kościelnej.
Tak jak pozwalał art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b ustawy o PIT, przeznaczyli oni na rzecz Chrześcijańskiego Kościoła Głosicieli Dobrej Nowiny kwotę nieprzekraczającą 10 proc. ich rocznego dochodu. Odpisali ją sobie w zeznaniu rocznym jako tzw. darowiznę na cele kultu religijnego.
Według organów skarbowych darowizna była fikcyjna. Na potwierdzenie przedstawiły zeznania przewodniczącego Rady Kościoła, który w postępowaniu karnym przyznał, że w 2002 r. Kościół pobierał od podatników pieniądze, wystawiał zaświadczenia, a następnie, po potrąceniu 10 proc. ofiarowanej kwoty, resztę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta