Firmę łatwo oskarżyć, że jest nieuczciwa
Przedsiębiorcy muszą zweryfikować swoje reklamy, oferty i strategie marketingowe, aby nie narazić się na zarzut, że stosują nieuczciwe praktyki
To efekt nowych przepisów, które zaczynają obowiązywać 21 grudnia (ustawa z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym; DzU nr 171, poz. 1206). Niektóre zachowania lub zaniechania firm zawsze będą uznane za nieuczciwe praktyki. Inne kwalifikuje się jako nieuczciwe tylko wtedy, gdy są agresywne albo wprowadzają w błąd i powodują, że konsument kupił produkt, choć w innej sytuacji by się na to nie zdecydował.
Wprowadzeniem w błąd może być np. rozpowszechnianie fałszywych informacji. Mylić konsumenta może też podawanie prawdziwych danych, ale w taki sposób, że wprowadzają w błąd – to też jest zakazane. Podobnie jest z próbami mylenia klientów w zakresie opakowań, znaków towarowych, nazw handlowych i reklam porównawczych. Przepisy przyjmują, że firmy oszukują klienta na wiele sposobów, w tym przez błędne podawanie cech produktu (ilości, jakości, pochodzenia, terminów przydatności, wyposażenia dodatkowego, testów i wyników badań, ryzyka i korzyści związanych z towarem). Trzeba też uważać z podawaniem ceny, np. podawanie cen netto (bez VAT) już teraz jest sprzeczne z przepisami. Nadal jednak pojawiają się reklamy w stylu „cenę obniżyliśmy o VAT”. To zabieg marketingowy polegający na obniżce pierwotnej ceny brutto o kwotę równą VAT, ale nie oznacza wcale, że nowa cena tego podatku nie uwzględnia. Takie reklamy też powinny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta